W dniach 21-22 lipca br. Klub Przyrodników zorganizował warsztaty praktycznej ochrony torfowisk w ramach Projeku. Praktyczne metody ochrony torfowisk demonstrowaliśmy na jednym z 86 obiektów, które objęte są realizowanym projektem. Kosobudki, bo o tym obiekcie mowa został zakupion przez Klub Przyrodników w ubiegłym roku, o czym również pisaliśmy na łamach „Boćka”.
Kosobudki należą do jednego z najlepiej zachowanych torfowisk w obszarze Natura 2000 „Dolina Pliszki” PLH080011, gdzie ok. 70% powierzchni obiektu zajmuje torfowisko z charakterystyczną roślinnością mechowiskową. Spośród charakterystycznych dla torfowisk alkalicznych mchów brunatnych możemy tutaj znaleźć takie gatunki jak: błotniszek wełnisty Helodium blandowii, chwytnikowiec lśniący Tomentypnum nitens oraz występujący tutaj mszar nastroszony Paludella squarrosa, który został odnaleziony dopiero w tym roku (badania monitoringowe prowadzone w ramach projektu). Pozostałą cześć stanowią szuwary turzycowo – trzcinowe, płaty z sitem tępokwiatowym oraz występujące wzdłuż rzeki Pliszki łęgi olszowe. W obiekcie potwierdzono również występowanie rzadkich gatunków fauny tj. poczwarówki jajowatej i poczwarówki zwężonej.
Warsztaty rozpoczęły się w miłej atmosferze, przy kawie i domowym cieście, gdzie zapoznaliśmy się z prezentacją na temat ogólnej charakterystyki ekosystemów mokradłowych. Uczestnikom, którzy byli po raz pierwszy na warsztatach/spotkaniach Klubu przedstawiliśmy założenia i cele Projektu. Następnie udaliśmy się bezpośrednio na obiekt Kosobudki, gdzie uczestnicy warsztatów zostali zaznajomieni z występującymi tu torfowiskami źródliskowymi (kopułowymi i przepływowymi), ich budową geologiczną, występującymi gatunkami, charakterystyczną dla torfowisk roślinnością mechowiskową oraz specyfiką występujących warunków wodnych.
Największym zagrożeniem dla większości torfowisk alkalicznych w Polsce, gdzie wyjątkiem nie jest nasz obiekt Kosobudki, są niekorzystne zmiany stosunków wodnych, spowodowane gęstą siecią rowów melioracyjnych odwadniających torfowisko przyczyniając się do jego degradacji oraz sukcesja roślinności w kierunku zbiorowisk leśnych czy zaroślowych (najczęściej jako następstwo niekorzystnych zmian wywołanych odwodnieniami).
Warsztaty miały na celu zaprezentowanie sposobów ochrony torfowisk oraz choć trochę zminimalizować opisane wyżej zagrożenia. Założyliśmy budowę 1 przegrody drewniano – ziemnej na najgłębszym rowie odwadniającym torfowisko oraz wycinkę nalotów olszy, by przywrócić otwarty charakter torfowiska. Dzięki wysokiej sprawności uczestników warsztatów w przewidzianym terminie wykonaliśmy dodatkową przegrodę – czyli 200% normy!
Zastosowana konstrukcja przetamowań, chociaż bardzo prosta, aby skutecznie hamować nadmierny odpływ wody z torfowiska została zbudowana z 2 ścianek. Przednia ścianka przegrody (gdzie został wycięty przelew) wykonaliśmy z desek z frezem tzw. „pióro – wpustem” z drewna dębowego o grubości ok. 4 cm, szerokości ok. 12-20 cm i różnej długości. Tylna palisada została zrobiona z wyciętych pali olszowych, a przestrzeń pomiędzy nimi ok. 1 m wypełniliśmy rodzimym gruntem – rozłożonym torfem. Tak skonstruowana przegroda gwarantuje zatrzymanie nadmiernego odpływu wody z torfowiska. Przez dwa dni trwania warsztatów wykonaliśmy dwie takie przegrody i wycięliśmy naloty olszy na powierzchni ok. 1 ha. Wszystkie prace wykonywaliśmy ręcznie, tym samym ograniczając ingerencję w siedlisko do minimum.
A jaki był efekt naszych prac? Zobaczcie sami na zdjęciach! Już kilka godzin po zakończeniu prac nad przegrodami, zastawki podpiętrzyły wodę do zakładanego poziomu!
Dziękujemy wszystkim uczestnikom warsztatów za ciężką pracę w niesprzyjających warunkach (temperatura wynosiła 33˚C!), przy chmarze komarów i gzów oraz za mile spędzony wieczór przy ognisku. Mamy nadzieję, że jeszcze nie raz spotkamy się razem przy wspólnej pracy!
Uczestnicy słuchają wykładu na temat charakterystyki torfowisk źródliskowych i przepływowych
Początek budowy zastawki.
Tuż pod koniec pierwszego dnia warsztatów. Widoczny przelew w zastawce i woda, która juz zdążyła sie zgromadzić w rowie.
Finalny efekt pracy po pierwszym dniu warsztatów
Ręczne usuwanie nalotów olszy
Biomasa była usuwana z powierzchni torfowiska i składowana w łęgu (jako wzbogacenie bazy martwego drewna 🙂 ).
zasłużona chwila odpoczynku pod koniec drugiego dnia warsztatów
Prawie 🙂 wszyscy uczestnicy warsztatów.
Zapraszamy także do obejrzenia krótkich filmików dokumentujących dzielne poczynania uczestników – filmy nakręcone przez i udostępnione dzięki uprzejmości jednego z uczestników – Łukasza Krajewskiego
https://www.youtube.com/watch?v=If4k7Pz3OZg&feature=youtu.be
This text is also available in: EN